niedziela, 29 grudnia 2013

Nivea Happy Time - kremowy żel pod prysznic

Żele pod prysznic Nivea są świetne - o jednym z nich pisałam w tym poście. Dzisiaj recenzja innej wersji zapachowej - Happy Time, jeszcze lepszej niż poprzednia! :)


NIVEA, HAPPY TIME, KREMOWY ŻEL POD PRYSZNIC



Informacje od producenta:
Podkręć swoje zmysły kremowym żelem Happy Time o energetyzującym zapachu kwiatu pomarańczy. Poczuj na swojej skórze odżywczą siłę mleczka bambusowego i ciesz się potęgą radości.
Zmień swój nastrój pod prysznicem dzięki NIVEA Happy Time.

DZIAŁANIE

NIVEA® Happy time żel pod prysznic. Obudź swoje zmysły owocowym zapachem kwiatu pomarańczy, podczas gdy jedwabiście kremowy żel z odżywczym mleczkiem bambusowym otoczy Cię miękką pianą. Poczuj się jak nowo narodzona! 
Nawilżająca technologia Hydra IQ, abyś poczuła jak miękka może stać się Twoja skóra. Unikalna formuła Hydra IQ sprawia, że dzięki nowym sieciom akwaporyn - białek stymulujących powstawanie nowych kanalików dystrybuujących wodę w skórze, jest ona optymalnie nawilżona nawet w głębokich warstwach naskórka.

pH odpowiednie dla skóry. Produkt przebadany dermatologicznie.
Sposób użycia: Żel nanieść na mokrą skórę, po umyciu spłukać.

SkładAqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Parfum, Glycerin, Glyceryl Glucoside, Bambusa Vulgaris Leaf/Stem Extract, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Sodium Chloride, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Polyquaternium-7, Styrene/Acrylates Copolymer, Citric Acid, PEG-200 Hydrogenated Glyceryl Palmate, Glyceryl Stearate SE, Sodium Benzoate, Sodium Salicylate, Methylparaben, Propylparaben, Limonene, Linalool, Geraniol, Butylphenyl Methylpropional, CI 15985.

Cena regularna: 9,49 zł / 15,49 zł
Pojemność: 250 ml / 500 ml

Żel ten kupiłam w Rossmannie ze względu na cenę promocyjną - niecałe 10 zł, oraz zachęcona pozytywnymi wspomnieniami o żelu Harmony Time, choć ten opisywany dzisiaj chyba dawno temu też już miałam, ale nie pamiętałam zbyt wiele o tym jaki on był. I spotkała mnie niezwykła niespodzianka, bo ten żel okazał się jeszcze lepszy niż wersja Harmony! :) Dostępny jest on w białej, estetycznej butli o pojemności aż 500 ml (lub 250 ml). Ma kremową, gęstą konsystencję. To co sprawiło, że zakochałam się w nim jest zapach. Jest cytrusowy, ale nie jak w Avonowym żelu Citrus Burst. Według mnie to taka radosna, energetyczna bomba pomarańczowej mocy z łagodnymi, lekkimi nutami. Z jednej strony zapach ożywia, pobudza, wywołuje pozytywny nastrój a jednocześnie koi zmysły i odpręża po ciężkim dniu. Konsystencja żelu jest cudowna - jest gęsty, kremowy a piana która z niego powstaje jest puszysta, otulająca i lekka. To taka subtelna, przyjemna dla skóry pianka :). Działanie żelu oceniam bardzo pozytywnie. Produkt oczyszcza dobrze skórę, a zarazem delikatnie ją nawilża i odżywia, nie wysuszając i nie podrażniając jej. Po wytarciu ręcznikiem nie ma nieprzyjemnego uczucia wysuszenia jakie występuje po niektórych żelach. Moja opinia jest taka, że producent nie skłamał że używanie tego żelu daje uczucie szczęścia, gdyż jest on jak delikatna pieszczota dla naszego ciała. Polecam gorąco! :)


Ocena: 10/10
(za zapach, działanie, cenę promocyjną, pojemność, wydajność)



środa, 25 grudnia 2013

Victoria's Secret czyli różowo mi :)

Do tego postu zbierałam się od dawna, ale ze względu na to, że wiedziałam, że jego pisanie zajmie mi sporo czasu odwlekałam to aż w końcu uznałam, że napiszę go i opublikuję w święta :). Mam nadzieję, że będzie Wam się podobać.

Victoria's Secret to marka znana większości kobiet. Miałam okazję być w ich sklepie w Nowym Jorku i przyznam szczerze, że atmosfera sklepu jest niesamowita - nasycona kobiecością i słodkością do granic możliwości :). Niestety jakość oferowanej bielizny mnie rozczarowała, tym bardziej, że ceny do najniższych nie należą. Za to kosmetyki, zwłaszcza dział perfumeryjny to zupełnie inna bajka - o szczęśliwym zakończeniu :). Kupiłam bez wąchania dwa zapachy (kosztowały po 25$ - szkoda, że w Polsce kosztują tak dużo) oraz dwie mgiełki. I właśnie im poświęcam dzisiejszy post :).

Pod tym linkiem znajdziecie artykuł w którym opisano zapachy VS a oto co napisano o dwóch opisywanych przeze mnie:

"Victoria’s Secret Angel“- z lekkim fiołkiem, śliwką i ambrą. Dla seksownych i zmysłowych kobiet.

„Victoria’s Secret Bombshell“- z purpurowym granatem, włoskimi winogronami, żołtymi peoniami i włoską sosną. Dla silnych osobowości kipiących zmysłowością.


VICTORIA'S SECRET, WODA PERFUMOWANA ANGEL (EAU DE PARFUM)



Informacje od producenta:
Victoria’s Secret Angel został wydany w 2011 roku. Jest to ponadczasowy, kultowy zapach będący esencją bycia aniołkiem Victoria’s Secret. Jest mieszanką lekkiego fiołka, iskrzącej śliwki i ambry.

Kategoria: kwiatowo-owocowa
Nuty głowy: różowy pieprz, śliwka
Nuty serca: gardenia, fiołek
Nuty bazy: szara ambra, piżmo, agar (oud)

W kolekcji Angel znajdują się:
Woda perfumowana 75 ml – 329 zł
Woda perfumowana 125 ml – 399 zł
Mgiełka zapachowa 75 ml – 79 zł
Mgiełka zapachowa 250 ml – 129 zł
Perfumowany Balsam do ciała 250 ml – 99 zł

Skład: -

Cena regularna: 329 zł
Pojemność: 75 ml

Po wodę Angel sięgnęłam przede wszystkich ze względu na buteleczkę - piękną, kuszącą, anielską z efektem ombre charakteryzującym się łagodnym przejściem z przezroczystego szkła ku różowym refleksom. Skrzydła na niej kojarzą mi się z lekkością, delikatnością, a jednocześnie grube szkło jest uosobieniem siły i pewności siebie. I tak myślę, że można zdefiniować ten zapach - jako zapach kobiety. Bo każda z nas jest pełna sprzeczności - potrafimy być łagodne i spokojne niczym anioł, po czym potrafimy zmienić się w niesfornego diabełka :). Ten zapach spodoba się każdej kobiecie - jest uniwersalny, klasyczny, ponadczasowy. Dobrze się w nim czuję, zwłaszcza kiedy chcę olśnić zapachem. Z kwestii praktycznych - woda ma dużą pojemność jak na zapach dla kobiet - aż 75 ml, jest bardzo trwała i niezwykle wydajna, gdyż 2-3 psiknięcia zapewniają rewelacyjny efekt na cały dzień. Od 2 lat zużywam ten zapach i jeszcze jest go trochę na dnie :). Przyznam szczerze, że tej buteleczki chyba się nie pozbędę, bo będzie mi szkoda :). Gorąco polecam Angel! Szkoda tylko, że nie należy on do najtańszych i pewnie do niego tak szybko nie wrócę.


Ocena: 10/10
(za całokształt!)



VICTORIA'S SECRET, WODA PERFUMOWANA BOMBSHELL (EAU DE PARFUM)



Informacje od producenta:
Bombshell został wydany w 2010 roku. Stworzyli go Adriana Medina i Mark Knitkowski. 
Victoria's Secret Bombshell to bardzo zmysłowy damski zapach, który wspaniale dopełni wszystkie namiętne i uwodzicielskie kobiety. Perfumy te doskonale wyeksponują wszystkie Twoje zalety i podkreślą Twój wyjątkowy i osobliwy styl.

Od razu na samym początku zapachu Victoria's Secret Bombshell oczarują Cię świeże akordy słodkiej tangerynki, grejpfruta, ananasa i delikatnej truskawki. Zmysłowym sercem zapachu przenikają esencje jedwabistego jaśminu, podniecających czerwonych owoców i wyjątkowej orchidei. Swawolna konwalia doskonałym sposobem łączy się tu z rozkwitniętą piwonią. Podstawę zapachu tworzy czysty mech, rozgrzewające tajemnicze drewno i drogocenne piżmo. Tych wyśmienitych damskich perfum marki Victoria's Secret możesz używać zarówno na dzień jak i na wieczór.  Posiadaczki zapachu Bombshell są nadzwyczajnie przyciągające, a na swoim otoczeniu wywierają niemal magiczne wrażenie. Doznaj także tego niecodziennego uczucia z damskim zapachem Victoria's Secret Bombshell!

Zapach Bombshell jest kombinacją nut purpurowego granatu, włoskich winogron Moscato d’Asti, żółtych peonii Shangri-la i rozgrzanej słońcem włoskiej sosny. Idealny dla seksownej, odważnej, pewnej siebie, optymistycznie nastawionej do świata i figlarnie nieprzewidywalnej.

Kategoria: kwiatowo-owocowa
Nuty głowy: ananas, mandarynka, grejfrut, truskawka, marakuja
Nuty serca: konwalia, czerwone owoce (jagody), orchidea, piwonia, jaśmin, kwiat wanilii
Nuty bazy: drzewo, mech dębowy, piżmo

W kolekcji Bombshell znajdują się:
Woda perfumowana 50 ml – 259 zł
Woda perfumowana 100 ml – 359 zł
Mgiełka zapachowa 75 ml – 79 zł
Mgiełka zapachowa 250 ml – 129 zł
Perfumowany balsam do ciała 250 ml – 99 zł

Skład: -

Cena regularna: 259 zł
Pojemność: 50 ml

Bombshell to mój zdecydowany ideał zapachowy <3. Oczywiście są inne wody, które również kocham, ale ta jest wyjątkowa. Buteleczka jest prosta i klasyczna, ale przykuwa uwagę, a słodkości i seksapilu dodaje jej czarna kokardka oraz paseczki. Zapach ten oczarował mnie. Jest świeży, pobudzający, a zarazem kobiecy, z nutką kojącej subtelności. Ożywia ciało i zmysły, wprawia w pozytywny nastrój, dodaje energii i wywołuje uśmiech na twarzy. Użycie Bombshella sprawia, że czuje się kobieco i seksownie. Zapach ten jest zmysłowy, ciepły, idealny na każdą porę roku i każdą okazję, choć polecam go na randki ;). Szczerze zakochałam się w nim! Praktycznie zapach jest megatrwały i wydajny tylko cena jest bardzo wysoka. Za 25$ tak jak kupiłam go 2 lata temu myślę, że kupiłabym ponownie (szkoda, że wtedy nie wzięłam sobie z 3 buteleczek na zapas, a kupiłam wtedy tylko wodę 50 ml i miniaturkę mającą 7,5 ml :)). Pocieszenie jest takie, że znalazłam idealny zamiennik tej wody - tańszy, i na wyciągnięcie ręki, ale o tym w kolejnym poście! :)



Ocena: 11/10 - Zapach idealny! :) <3







Teraz kilka słów o mgiełkach VS :).


VICTORIA'S SECRET, MGIEŁKA DO CIAŁA DREAM ANGELS FOREVER (ANGEL MIST)



Informacje od producenta (odnośnie wody perfumowanej z tej linii):
Dream Angels Forever został wydany w 2011 roku. Delektuj się romantyczną atmosferą z zapachem dla kobiet Victoria's Secret Dream Angels Forever! Te perfumy delikatnie pogładzą Twoją duszę a równocześnie zachwycą Twoje otoczenie. Damski zapach Victoria's Secret Dream Angels Forever to urocze kwiatowo-owocowe perfumy, które są ukryte we wspaniałym flakonie. Zapach Dream Angels Forever docenią wszystkie kobiety z romantyczną duszą, które wierzą w prawdziwą miłość.
Początek zapachu Victoria's Secret Dream Angels Forever składa się ze świeżo zerwanych jeżyn, które swoimi soczystymi i słodkimi esencjami podkreślą Twoją naturalną zmysłowość. W sercu zapachu znajdują się upojne akordy unikalnego irysu. Fascynującemu zakończeniu dominuje urzekająca ambra. Te niezwykłe perfumy damskie marki Victoria's Secret możesz używać przez cały dzień. Ich lekka kompozycja doskonale nadaje się również na letnie miesiące.
Kategoria: kwiatowo-owocowa
Nuty głowy: jeżyna
Nuty serca: irys
Nuty bazy: ambra

Skład: Alcohol Denat, Water (Aqua, Eau), Fragrance (Parfum), Propylene Glycol, Glycerin, Butyl Methoxydibenzylomethane, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Ethylhexyl Salicylate, Chamomilla Recutita (Matricaria) Flower Extract, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Citric Acid, Sodium Hydroxide, Citral, Citronellol, Coumarin, Geraniol, Hexyl Cinnamal.

Cena regularna: 79 zł
Pojemność: 75 ml


Ta mgiełka to kolejna perełka VS. Wlana jest w śliczną, choć plastikową buteleczkę o pojemności 75 ml. Żałuję bardzo, że nie wiedziałam jak pachnie ta seria, bo kupiłabym z pewnością jeszcze wodę perfumowaną. Zapach tej mgiełki jest uroczy - to idealne słowo. Jest taki otulający, czarujący, ciepły, nieziemsko kobiecy i słodki (ale nie przesłodzony czy mdły). Mgiełka jest lekka, ale ma nutkę pikanterii w sobie. Osobiście mi kojarzy się z Avonową wodą Ultra Sexy. Używam jej z reguły w domu przed spaniem, lub do pościeli - ot tak żeby mieć słodkie sny :). Mgiełka ta zaskakuje swoją trwałością i wydajnością - nadal ją mam mimo, że to już ponad 2 lata minęły odkąd ją nabyłam. Chętnie bym do niej wróciła, gdyby tylko kosztowała mniej chociaż raczej skusiłabym się na wodę :).


Ocena: 10/10 - mgiełka idealna :)


VICTORIA'S SECRET, MGIEŁKA DO CIAŁA PINK WITH A SPLASH, PRETTY & PURE (ALL OVER BODY MIST)



Informacje od producenta:
-


Skład: -

Cena regularna: -
Pojemność: 75 ml






O tej mgiełce nie mogłam znaleźć informacji w języku polskim. W każdym razie tak jak już kiedyś pisałam o niej w poście denkowym pachnie ona bardzo słodko i choć jej aromat jest uroczy zbyt częste używanie grozi znudzeniem się tym psikadłem. Ogólnie jednak podobał mi się ten produkt :). Wydajny, trwały w słodkim, małym opakowaniu :).












Ocena: 7/10
(za opakowanie, wydajność, zapach)


A w ramach zwieńczenia kilka zdjęć z sesji, którą robiłam w ubiegłym roku z siostrą na konkurs gdzie trzeba było zaprezentować ulubione perfumy w otoczeniu kojarzącym się z nimi :).





wtorek, 24 grudnia 2013

Miła niespodzianka tuż przed świętami :)

Przygotowania świąteczne idą pełną parą, ale musiałam znaleźć chwilę by napisać Wam o przesyłce, którą wczoraj otrzymałam do listonosza :). Lubię brać udział w konkursach internetowych i raz na jakiś czas udaje mi się coś wygrać - z reguły są to kosmetyki, chociaż udało też mi się w ten sposób zdobyć trochę słodyczy, dzbanek do filtrowania wody Dafi, bluzkę czy wycieczkę do Nowego Jorku. W ubiegłym tygodnia dostałam wiadomość mailową z portalu Styl.pl, że udało mi się wygrać w konkursie: "Zostań testerką Styl.pl" o którym możecie przeczytać tutaj. Tak naprawdę do końca nie wiedziałam jakie kosmetyki dostanę, gdyż wspomniani byli przykładowi producenci nagród oraz informacje, że kosmetyków ma być minimum 10. W paczce znalazłam 8 z 10 produktów pokazanych na zdjęciu konkursowym i 3 inne, ale bardzo się z nich wszystkich cieszę :).



Najwięcej produktów otrzymanych produktów to kosmetyki marki L'Biotica. W paczce znalazły się dwa produkty do pielęgnacji włosów, czyli dwufazowa odżywka bez spłukiwania i intensywnie regenerująca maseczka. Bardzo cieszy mnie zwłaszcza ta odżywka bez spłukiwania - lubię takie kosmetyki, bo nie zawsze chce mi się trzymać odżywki i maski na włosach i nawet myślałam o kupnie jakiejś odżywki w sprayu a tu proszę niespodzianka! :). Odżywkę regenerującą również z chęcią przetestuję :).


Ponadto z L'Biotica otrzymałam regenerujący balsam do ust oraz maskę hydrożelową na tkaninie Active Gold. Spodziewałam się dostać serum do rzęs pokazane na zdjęciu konkursowym a zamiast niego jest balsam do ust. Myślę jednak, że będę z niego zadowolona, podobnie jak z maski którą zużyję albo przed świętami albo przed Sylwestrem :).


To co chyba najbardziej mnie cieszy z tej paczki to kosmetyki Eveline z serii 4D - złoty peeling-masaż drenujący oraz intensywne serum redukujące tkankę tłuszczową. Lubię zawsze mieć w domu jakiś kosmetyk ujędrniający/antycellulitowy więc będzie jedna sztuka dodatkowo w zapasach. A o zakupie jakiegoś peelingu też myślałam, więc może ten akurat zastąpi mi czasami peeling kawowy? :)


W paczce pojawiły się też dwa produkty do makijażu - podkład AntiShine z Astora (odcień 201 - Sand) oraz CC Krem z Lumene (odcień Medium). Krem Lumene zaskoczył mnie, bo spodziewałam się tuszu z Rimmela, a tutaj miła niespodzianka, choć tylko z pozoru. Oba te produkty są zbyt ciemne dla mojej cery - o ile jeszcze ten podkład z Astora jakoś zużyję, to z tym kremem CC może być ciężko. A tak mnie ucieszył gdy go zobaczyłam :).


W paczce znalazła się też żel Playboy z linii Super Playboy - pachnie cudownie! :)


Krem do rąk to kosmetyk marki The Secret Soap Store o której szczerze mówiąc nigdy nie słyszałam. Jest to krem o 20% zawartości masła shea, i zapachu passiflory :). Mam nadzieję, że będzie fajny :).


I na koniec najbardziej zaskakujący element paczki (i już raczej najgorszy według mnie) a mianowicie relaksująca mieszanka ziołowa z Oriflame. Postanowiłam dzisiaj zrelaksować się dzięki niej i szczerze - nie udało mi się, bo zupełnie nie potrafiłam jej przełknąć :(. Skład jest świetny - same naturalne składniki, ale zupełnie nie dla mnie. Jedynie opakowanie jest śliczne i pewnie zużytkuję je w jakiś fajny sposób :).


A redakcja Styl.pl dorzuciła od siebie firmowe lusterko do torebki :).


I oto cała zawartość paczki, którą będą musiała zrecenzować na forum Styl.pl. Myślę, że będzie to miłe testowanie :).