czwartek, 30 maja 2013

Avon, Spotlight

Polubiłam opisywanie zapachów dlatego dzisiaj zrecenzuję wodę toaletową z Avonu - Spotlight.

WODA TOALETOWA SPOTLIGHT EDT (EAU DE TOILETTE)



Informacje od producenta:
Zapach został stworzony, aby uchwycić to ekscytujące uczucie znajdowania się na środku sceny, ucieleśnia unikalny blask i dramatyzm tego momentu. Zachęcający do flirtu i musujący jak szampan, oddaje to, co oznacza bycie gwiazdą. Spotlight to urzekające perfumy, które kradną show i kierują reflektory na osobę noszącą ten zapach. Przekształcają codzienność w ekstrawaganckie życie gwiazdy. Bez względu na to jaką grasz rolę woda toaletowa Spotlight sprawia, że czujesz się gwiazdą codziennego życia.
Nuty głowy to eksplozja świeżości, dla których inspirację stanowi uczucie oczekiwania na wielką chwilę w życiu. Chłodne akordy spotykają się z rozświetlającymi nutami cytrusowymi dojrzewającej na słońcu mandarynki oraz włoskiej bergamoty, uzyskanymi przez tłoczenie na zimno skórki owocu. Serce kompozycji to luksusowe, naturalne esencje dostępne wyłącznie w Laboratoire Monique Remy, najnowocześniejszym laboratorium i zakładzie produkcyjnym we Francji współpracującym z firmą perfumeryjną International Flavors and Fragrances. Przepełnione światłem kwiatowe serce zapachu kieruje światła na Ciebie. W jego skład wchodzi krystalicznie czysta biała frezja z hodowli hydroponicznej oraz bogate aromaty tuberozy i mimozy, które odzwierciedlają uczucie pewności siebie i promienności towarzyszące Ci, gdy wkraczasz w zasięg światła reflektorów. Wielki finał zapachu stanowią zmysłowe kremowe nuty drzewa sandałowego i cennej wetiwery z delikatnym dodatkiem kryształków ambry, które pozostawiają trwałe wrażenie. Aby przekazać uczucie bycia w świetle reflektorów i w centrum uwagi, zapach zamknięty jest w szykownym, mieniącym się kolorami flakonie, który ma imitować odbijające się światło. Na opakowaniu widnieje napis Spotligh podświetlony przez reflektory w tle, które symbolizują lampy na toaletce w garderobie teatralnej. 

Zapach olśniewający elegancją, emanujący uwodzicielską pewnością siebie. Koktajl świeżych cytrusów i rozświetlonych kwiatów w zmysłowej otoczce uwodzicielskich nut drzewnych.Olśniewający, seksowny i zniewalający zapach, stworzony dla gwiazdy, którą jesteś! Świetliste cytrusy i zalotne kwiaty grają w nim główną role, a ciepło kremowej wanilii słodko bisuje w głębi zapachu.Zapach został wprowadzony do sprzedaży w październiku 2009r. Jego twarzą była Courteney Cox. 


Kategoria: kwiatowa, orientalno-świeża
Górne nuty: musująca bergamotka, akord srebra
Nuty serca: biała frezja, mimoza
Nuty bazowe: waniliowe piżmo, kaszmirskie drzewo, drzewo sandałowe

Skład: Alcohol Denat, Aqua, Parfum, Benzophenone-3, Glycerin, Tris(Tetramethylhydroxypiperidinol) Citrate, Disodium Edta, Cl 60730, Cinnamyl Alcohol, Citral, Hydroxycitronellal, Isoeugenol, Geraniol, Benzyl Cinnamate, Butylphenyl Methylpropional, Linalool, Benzyl Benzoate, Citronellol, Limonene, Alpha-Isomethyl Ionone <1010633-002>





Cena regularna: 90 zł
Pojemność: 50 ml

Zapach ten dostałam w cenie 1zł w programie "Twój pewny start" dla nowych konsultantek. Gdy go dostałam w paczce od razu rozpakowałam go z folii i powąchałam. Pierwsze wrażenie było przeciętne - ot taki zwykły, ładny zapach jak większość Avonowych wód. Użyłam ich raz i miałam wrażenie, że szybko ulotniły się ale w sumie nie zwracałam wtedy na nie większej uwagi, bo głowę miałam zajętą czymś innym. Kiedy pierwszy raz miałam je w ręce dostałam też TTA Amour i większą uwagę poświęciłam właśnie tym perfumom. A jednak z doświadczenia wiem, że wszystkim kosmetykom trzeba dać jeśli nie jedną to kilka szans :). Spotlight poleżały trochę w szafce i niedawno sięgnęłam po nie i byłam bardzo mile zaskoczona. Zapach oczarował mnie! Użyłam go rano i później cały czas zastanawiałam się, co mi tak ładnie pachnie. Spotlight to bardzo klasyczny, a jednocześnie ożywczy zapach. Kojarzy mi się z elegancją, pewnością siebie i wyczuciem stylu a także z zabawą i uśmiechem. Zapach jest świeży, pobudza zmysły a zarazem ma w sobie jakieś delikatne nuty. Dodaje odwagi i charakteru. Sprawia, że każda kobieta poczuje się kobieco i seksownie. Moim zdaniem jest cudowny. Utrzymuje się bardzo długo na włosach, ubraniach i skórze. Spotlight to według mnie idealne połączenie klasyki z nutami świeżości. Dodatkowym plusem tej wody jest proste, a zarazem urzekające opakowanie. Zapach ten dostałam w cenie 1zł w programie "Twój pewny start" dla nowych konsultantek. Gdy go dostałam w paczce od razu rozpakowałam go z folii i powąchałam. Pierwsze wrażenie było przeciętne - ot taki zwykły, ładny zapach jak większość Avonowych wód. Użyłam ich raz i miałam wrażenie, że szybko ulotniły się ale w sumie nie zwracałam wtedy na nie większej uwagi, bo głowę miałam zajętą czymś innym. Kiedy pierwszy raz miałam je w ręce dostałam też TTA Amour i większą uwagę poświęciłam właśnie tym perfumom. A jednak z doświadczenia wiem, że wszystkim kosmetykom trzeba dać jeśli nie jedną to kilka szans :). Spotlight poleżały trochę w szafce i niedawno sięgnęłam po nie i byłam bardzo mile zaskoczona. Zapach oczarował mnie! Użyłam go rano i później cały czas zastanawiałam się, co mi tak ładnie pachnie. Spotlight to bardzo klasyczny, a jednocześnie ożywczy zapach. Kojarzy mi się z elegancją, pewnością siebie i wyczuciem stylu a także z zabawą i uśmiechem. Zapach jest świeży, pobudza zmysły a zarazem ma w sobie jakieś delikatne nuty. Dodaje odwagi i charakteru. Sprawia, że każda kobieta poczuje się kobieco i seksownie. Moim zdaniem jest cudowny. Utrzymuje się bardzo długo na włosach, ubraniach i skórze. Spotlight to według mnie idealne połączenie klasyki z nutami świeżości. Dodatkowym plusem tej wody jest proste, a zarazem urzekające opakowanie. 





Ocena: 9,5/10
(za cudowny zapach, opakowanie, pojemność, trwałość)
10 nie daje ponieważ w cenie regularnej zapach jest dość drogi. Zdarza się jednak, że można go kupić za 50 zł :).








2 komentarze:

  1. Również uwielbiam ten zapach i często zamawiam go na allegro za ok 40 zł. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń