W ostatnim czasie nie pisałam nic o zakupach a takowe miały miejsce.
Ale wszystko po kolei :).
Ale wszystko po kolei :).
Biedronka:
- Fitti Classic, chusteczki nawilżane (72 sztuki x 3 opakowania) - około 10 zł
- BeBeauty, Creme, hipoalergiczny płyn do kąpieli Algi i Goji (1,5 l) - ceny nie znam
- BeBeauty, Body Expertiv, Spa, relaksująca sól do kąpiel Lawenda (600 g) - około 4 zł
Nabytki w Rossmannie:
Od lewej:
- Eveline, Niewidzialne rękawiczki, krem odżywczo-ochronny do rąk (245 ml) - CND około 7 zł
- Isana, Creme Seife, mydło w płynie Mango i Pomarańcza zapas (500 ml) - 2,99 zł
- Isana, Creme Seife, mydło w kremie Róża i Jogurt zapas (500 ml) - 2,99 zł
- Head & Shoulders, Menthol, szampon przeciwłupieżowy (400 ml) - około 17 zł
- Kolastyna, Young, nawilżający krem przeciw niedoskonałościom z efektem matującym (50 ml) - 9,99 zł
- Isana, Creme Dusche, kremowy żel pod prysznic Kwiat Pomarańczy i Jogurt (300 ml) - 2,99 zł
- Mixa, CC+, krem łagodzący SPF15 przeciw zaczerwienieniom (50 ml) - 21,59 zł
- For Your Beauty, pilnik typu banan - 4,99 zł
- Wibo, Lovely, Baltic Sand, lakier o piaskowej fakturze Nr 3 (8 ml) - 7,29 zł
- Kolastyna, Oczyszczająca maseczka do twarzy (10 ml ) - około 2 zł
A tutaj lakier piaskowy na paznokciach w sztucznym świetle w wersji niedopracowanej :). Urzeka mnie ten efekt i szkoda, że nigdzie nie spotkałam lakierów piaskowych innych firm, bo marzy mi się jakiś inny kolor :).
Natura:
Od lewej:
- Syrena, gąbka antycellulitowa - 5,89 zł
- Sensique, Strong & Trendy (8 ml) - 3,59 zł
W lokalnym małym sklepie dostępna była tylko wersja Apple Dry, ale w Dino dorwałam też Apple Max. O tych piwach napiszę odrębny post jeśli chcecie :). Kosztują one około 3,8 - 4 zł za puszkę o pojemności 500 ml.
A teraz opiszę rzeczy które najbardziej mnie ucieszyły, czyli spodenki z Lidla. Mam już 2 sztuki i jestem z nich bardzo zadowolona, więc widząc w gazetce, że znów będą w sprzedaży tylko w innej wersji od razu chciałam je mieć. Całe szczęście, że moja siostra pojechała koło 9 do Lidla, bo jak ja byłam później tam koło 14 nie było już nic w moim rozmiarze, i w ogóle pojedyncze sztuki jakichkolwiek spodenek zostały. Wszystkie są świetne, ale najładniejsze wydają mi się te szare :). Spodenki różowe i czarne kosztowały 14,99 zł zaś te szare (funkcyjne) - 17,99 zł.
Dotarła w końcu też (po długim czasie) ostatnia póki co paczka ze sklepu Pasooje, a w niej cudowny szary zegarek <3. Lepsze zdjęcia wstawię innym razem, bo teraz mój aparat coś szwankuje :(.
A to prezent urodzinowy od mojej siostry. Narzekam na wypadające włosy, a że nie lubię a raczej nie umiem łykać tabletek to siostra zafundowała mi 2 opakowania tego suplementu. Wiem, że lepiej sprawdziłyby się tradycyjne tabletki, ale cóż - to nie dla mnie :D. Póki co piję regularnie, ale jak skończę chociaż jedno opakowanie może będę mogła powiedzieć coś więcej.
A teraz niecierpliwie oczekują na paczki z Avonu z zamówieniem z katalogu 12-tego :).
och! chodzą za mną te Redd'sy od kiedy się o nich dowiedziałam ;)
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować oba :)
UsuńChociaż chyba wersja Apple Max jest lepsza. Apple Dry to taki Tymabark jabłko-mięta w wersji gazowanej i lekko alkoholowej, chociaż alkoholu nie czuć :)
Uwielbiam Biedronkowe sole do kąpieli ;) Ciekiwą mnie jeszcze te kosmetyki Mixa ;) Piękny piasek
OdpowiedzUsuńO tym kremie z Mixa nie wypowiem się, bo to moja mama brała dla siebie :)
Usuńnajbardziej zainteresowały mnie produkty z Kolastyny i CC Miza :)
OdpowiedzUsuńMaseczkę z Kolastyny może dzisiaj sobie zrobię :) a kremu poużywam jak skończę inne które mam :D. A CC z Mixy używa moja mama więc ja nie wypowiem się o tym kosmetyku :)
Usuń