czwartek, 21 listopada 2013

Garnier Mineral, InvisiCool Freshness, dezodorant 2 w 1, antyperspirant

W czwartkowe popołudnie przygotowałam dla Was recenzję produktu z Garniera :).


GARNIER, MINERAL, INVISICOOL FRESHNESS, DEZODORANT 2 W 1: OCHRONA PRZECIW BIAŁYM ŚLADOM ORAZ INTENSYWNA ŚWIEŻOŚĆ (ANTI WHITE MARKS + MINERALITE NATURALLY ABSORBENT ANTI-PERSPIRANT)



Informacje od producenta: 
Dezodorant 2 w 1: ochrona przeciw białym śladom oraz intensywna świeżość. Bez alkoholu (alkohol etylowy), 48h ochrony non stop (test instrumentalny). Wzbogacony w naturalnie absorbujące Mineralite.

Antyperspirant o podwójnym działaniu. Formuła  2 w 1, która łączy najlepszą ochronę przeciw białym śladom z formułą dopasowaną do kobiecych potrzeb. Cool - wariant zapewniający długotrwałe uczucie świeżości. Dezodorant, który nie tylko działa przeciw białym śladom, ale oferuje uczucie świeżości przez cały dzień, zaś dzięki energetyzującym nutom zapachowym gwarantuje przyjemny, delikatny zapach na skórze. Zawiera MineraliteTM - wyjątkowy składnik wulkanicznego pochodzenia, który w połączeniu ze składnikami antyperspiracyjnymi zapewnia uczucie suchości i delikatności skóry. 48h* ochrona non stop.

Dezodorant, który nie tylko działa przeciw białym śladom, ale oferuje uczucie świeżości przez cały dzień.
• długotrwałe uczucie świeżości 
• przyjemny, delikatny zapach 
• przeciw białym śladom

Energetyzujący zapach, który trwa przez cały dzień.
Nuta zapachowa: 
• mandarynka 
• konwalia 
• drzewo cedrowe

Mineralite™ - minerał pochodzenia wulkanicznego Pod wpływem ciepła i ciśnienia, jakie znajduje się głęboko wewnątrz wulkanu, wulkaniczne gazy tworzą specyficzny mikroporowaty minerał o ultralekkiej strukturze komórkowej. Po erupcji, minerał ten ulega ochłodzeniu i pochłania wilgoć z otoczenia, którą zatrzymuje wewnątrz komórek. Skała surowego Mineralitu jest pozyskiwana z gór wulkanicznych. Surowiec podgrzewany jest następnie do temperatury 800°C. Wytworzona w ten sposób para zwiększa panujące w nim ciśnienie, powodując zwiększenie objętości minerału o 5-10 razy – tak jak w przypadku prażonej kukurydzy. W wyniku tego procesu powstaje niezwykle lekki minerał o wyjątkowych właściwościach absorpcyjnych. Wchodząc w kontakt z wilgocią, minerał ten pochłania ją w ilości odpowiadającej swojej czterokrotnej objętości*
Działanie Mineralitu uzupełniając działanie antyperspiracyjnych składników aktywnych daje uczucie suchości i miękkości skóry. Minerał jest w stanie wchłonąć 5 razy więcej wilgoci niż talk, który jest powszechnie stosowanym składnikiem antyperspiracyjnym.
* testy instrumantalne

Skład: Isobutane, Dimethicone, Aluminium Chlorohydrate, Isopropyl Palmitate, Triethyl Citrate, Parfum / Fragrance, Stearalkonium Bentonite, Dimethiconol, Benzyl Alcohol, Perlite, Hexyl Cinnamal (F.I.L. C44368/1). 

Cena regularna: 10-11 zł
Pojemność: 150 ml





Antyperspirant ten kupiłam w promocji w Naturze za nieco ponad 7 zł. Przyznam szczerze, że od razu nastawiłam się na zakup produktu z Garniera. Wybór padł akurat na ten wariant ze względu na przyjemną kolorystykę opakowania, kuszący napis "InivisiCool" i dlatego, że nie miałam jeszcze do czynienia z tą wersją. Zawsze byłam zadowolona z antyperspirantów Garniera - czy to w kulce czy w postaci dezodorantu. Także z tego jestem raczej zadowolona. Przede wszystkim ma on przyjemny, łagodny i nieduszący zapach. Jest to dla mnie ważny aspekt u tego rodzaju produktów, bo miałam jakiś czas temu do czynienia z dwoma dezodorantami Rexony i miały tak męczące zapachy, że używanie ich było ciężkim doświadczeniem dla mojego nosa. Opakowanie jest według mnie świetne - delikatna kolorystyka idealnie współgra z zapachem, ponadto kojarzy się ze świeżością. Możliwość zablokowania psikania to kolejny atut opakowania. Dezodorant jest wydajny - używałam go jakieś 1,5 miesiąca naprzemiennie z kulką z Garniera. Co do działania produktu: nie napiszę Wam czy chroni przez 48h, bo tyle czasu bez prysznica bym nie wytrzymała ;>. Ale z pewnością produkt ten chroni przed poceniem i nieprzyjemnym zapachem od rana do wieczora. Nie wiem tylko jak ocenić ochronę przeciw białym śladom. Często noszę ciemne ubrania i zdarzyło mi się, że po założeniu bluzki bezpośrednio po użyciu tego specyfiku pojawiły się na nim białe ślady, ale nie zdarzało się to zawsze, więc sądzę, że może po prostu sytuacja ta następowała wtedy, kiedy mogło mi się psiknąć zbyt dużo antyperspirantu. Podobną sytuację miałam z inną wersją tego produktu: ActionControl (mimo, że było to moje drugie opakowanie i w przypadku pierwszego takiego problemu nigdy nie miałam). W każdym razie wrócę do antyperspirantów Garniera z pewnością, bo dezodorantów używam naprzemiennie z Adidasa i Garniera, zaś kulki to też głównie wytwory Adidasa i Garniera (ze względu na duży wybór opcji zapachowych i działaniowych), chociaż ostatnio zdarza mi się sięgać coraz częściej po tańsze kulki Ziaji lub Avonowe On Duty, a niedługo testować będę kulkę z linii Care :).
Tego produktu nie oceniam maksymalnie ze względu na te białe ślady, które raz są a raz nie, bo dodam że w przypadku produktów z Adidasa nigdy nie zaobserwowałam tego zjawiska.


Ocena: 9/10
(za opakowanie, zapach, wydajność, działanie, cenę promocyjną)







10 komentarzy:

  1. Hmm te białe ślady niestety nie są fajne, a miałam na niego ochotę ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ślady te nie pojawiały się zawsze, ale jednak zdarzyło się to niestety :/

      Usuń
  2. Widzę, że definitywnie nie dla mnie ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też do niego nie wrócę, następnym razem zaryzykuję inny wariant ;)

      Usuń
  3. Miałam jeden z tej serii i się sprawdził. Teraz mam kulkę i jest do niczego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No z Garnierem różnie to bywa, ale ogólnie nie zraziłam się do ich produktów. A kulki akurat lubię, chociaż z aplikacją bywają problemy.

      Usuń
  4. Białe ślady zdecydowanie nie są fajne...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tym bardziej jeśli produkt ma ich nie zostawiać wg producenta :)

      Usuń
  5. miałam jeden antyperspirant z Garnier i był tragiczny, zapach potu stawał się tak intensywny, że istna tragedia, oddałam siostrze, u niej działał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No może to zależy od osoby jakie składniki na nią działają :). U mnie w tej kwestii działał dobrze.

      Usuń