1. Urodziłam się 12 sierpnia 1992 o godzinie 11 a więc od kilku dni jestem 21-letnią Lwicą.
Mój znak zodiaku niespecjalnie pokrywa się z moim charakterem i sposobem bycia. Przebojowa, energiczna, pewna siebie czy gadatliwa nie jestem i nie będę. Jedyne co łączy mnie z lwią osobowością to szybko zmieniające się humory, pragnienie bycia akceptowanym oraz idealizowanie rzeczywistości.
2. Jestem absolwentką technikum hotelarskiego i studentką (jeszcze pierwszego roku póki co) turystyki i rekreacji.
W okolicy nie było ciekawego liceum, więc zdecydowałam się na technikum. Wybór padł na hotelarski profil ze względu na to, że wydał mi się interesujący. Na studia turystyczne zdecydowałam się by kontynuować podjętą w szkole średniej naukę.
3. Nie wyobrażam sobie życia bez książek.
W swoim życiu przeczytałam mnóstwo książek. Miłość ta narodziła się w szkole podstawowej chyba w 2 klasie, kiedy to organizowany był konkurs czytelniczy w którym zajęłam 2 miejsce. Od tamtej pory przeczytałam mnóstwo pojedynczych pozycji jak i kilka serii m.in. Zmierzch, Harry Potter, Opowieści z Narnii czy Kwiaty na poddaszu. Najbardziej lubię czytać thrillery, dramaty, kryminały - utwory wciągające do ostatniej strony oraz romansidła. Nawet Harlequiny potrafią mnie zaciekawić :). Największym uwielbieniem darzę jednak książki Nicholasa Sparksa. Możecie uznawać, że to tandetne, mdłe historyjki. Mnie wzruszają i przywracają wiarę w miłość.
4. Jestem Avonomaniaczką.
Kosmetyki Avonu kojarzę już ze szkoły podstawowej i co jakiś czas miałam z nimi styczność gdyż mama przynosiła katalog od swojej koleżanki. Pierwsze kosmetyki, których używałam to mgiełki zapachowe do ciała. Po pewnej przerwie ponownie miałam styczność z Avonem w technikum, kiedy to moja koleżanka została konsultantką. Za jej namową i ze względu na utrudniony kontakt z nią po skończeniu szkoły sama zostałam konsultantką i odtąd kosmetyki tej firmy dominują w mojej szafce z kosmetykami :).
5. Nie widzę problemu w wyjściu z domu bez makijażu.
Oczywiście z reguły wychodząc z domu robię sobie makijaż (podkład, tusz, czasami eyeliner). Nie czuję jednak dyskomfortu, kiedy ktoś widzi mnie w wersji naturalnej :).
6. Jestem perfekcjonistką.
Jeśli już coś robię wolę zrobić to najlepiej jak potrafię. Nie ważne czy chodzi o sprzątanie, naukę czy cokolwiek innego. Dlatego z reguły w pokoju mam porządek a w szkole nigdy nie miałam problemów z nauką. Od 4 klasy szkoły podstawowej do 4 technikum zawsze miałam świadectwo z czerwonym paskiem. Rodzice nigdy nie namawiali mnie do nauki. Po prostu jeśli już miałam się czegoś nauczyć wolałam zrobić to raz a dobrze i mieć z głowy.
7. Łatwo ulegam emocjom.
Potrafię zdenerwować się z błahego powodu, ale złość przechodzi mi dość szybko. Łatwo się wzruszam a szczęśliwa jestem z powodu najmniejszej nawet uprzejmości :).
8. Moje ulubione napoje bezalkoholowe to herbata, woda niegazowana oraz sok pomarańczowy. Z alkoholi lubię piwo (raczej zwykłe niż te słodkie).
Herbaty lubię pić różnego rodzaju - zarówno czarną, czerwoną czy zieloną. Ponadto często sięgam też po miętę. Wodę niegazowaną polubiłam już dość dawno i zawsze mam ją pod ręką, chociaż nie wypijam 1,5 l w ciągu dnia (a szkoda). Po alkohole mocne nie sięgam prawie wcale, chyba że to jakaś rodzinna impreza. Za winami nie przepadam, chociaż jeśli jest okazja to trochę mogę skosztować. Jeśli już chcę się napić alkoholu wybieram piwo przy czym te piwa kobiece wydają mi się w większości zbyt słodkie, więc decyduje się na najzwyklejsze piwa jasne.
9. Mój naturalny kolor włosów to ciemny blond. Obecnie mam włosy w kolorze średniego/ciemnego brązu.
Pierwszy raz włosy pofarbowałam po zakończeniu gimnazjm na jasny blond, który wyszedł żółty. Stopniowo kolor rozjaśnił się i tak trwałam przez 2 lata będąc blondyneczką. Na 18-ste urodziny zrobiłam sobie ciemne pasemka, a 3 miesiące później po raz pierwszy stałam się szatynką i dobrze czuję się w tym kolorze, choć słyszę różne opinie na ten temat.
10. Kocham świeczki.
Od jakiegoś roku regularnie wieczorem zapalam sobie świeczki - najczęściej tealighty. Polubiłam ten magiczny klimat, który stwarza blask świec.
11. Mieszkam na wsi.
Dostrzegam plusy i minusy mieszkania na wsi. Jak młoda osoba chętniej zamieszkałabym w mieście. Póki co nie mam ku temu sposobności. Myślę jednak, że w bardzo dużym mieście mogłabym się nie odnaleźć.
12. Uwielbiam jeździć na rowerze, choć i inne formy aktywności fizycznej mi nie straszne.
Jako dziecko lubiłam jeździć rowerem, ale z czasem zaczęła mi się ta czynność jawić jako męczące zajęcie i rowerem jeździłam tylko do szkoły w porze sprzyjającej temu. Nawet w technikum swojego czasu z koleżankami dojeżdżałyśmy 6-7 km do szkoły. Rok temu kiedy to wzięłam się za siebie szukałam jakiegoś ciekawego sposobu na zrzucenie kilku kg (udało mi się zrzucić około 10). Wybór padł na ćwiczenia na stepie, kręcenie hula hopem i jeżdżenie na rowerze (zimą na stacjonarnym). Do tej pory regularnie jeżdżę na rowerze. Zdarza mi się jeździć zarówno pół godziny jak i 3. Inne czynności, które lubię to pływanie, skakanie na skakance czy zumba z którą miałam do czynienia w technikum.
13. Jestem bardzo niską osóbką.
Niestety albo na szczęście mam tylko 1,52 m wzrostu (przy wadze 47-49 kg). Zawsze widziałam w tym problem a obecnie zaakceptowałam ten fakt i jest mi z tym dobrze. Dostrzegam plusy mojej postury. :)
14. Zagranicą najdalej byłam w Nowym Jorku.
Ponadto na wycieczkach szkolnych w góry odwiedziłam krótko Czechy i Słowację a w technikum byłam na miesięcznych praktykach w Anglii. Wyjazd do NY to efekt zwycięstwa w loterii z okazji 125-lecia firmy Avon.
15. Lubię mieć pomalowane paznokcie, ale nie lubię ich malować.
Swojego czasu namiętnie kupowałam lakiery do paznokci. Uzbierało mi się ich całe pudełko po butach. Jeśli chodzi o malowanie paznokci to moje umiejętności ograniczają się do jako takiego ich pomalowania jednym kolorem. Ewentualnie mogę nakleić jakąś naklejkę i to by było na tyle, dlatego interesują mnie lakiery dające ciekawe efekty (np. pękające czy piaskowe).
16. Tak jak chyba wszyscy ludzie na świecie kocham muzykę. Jest ona moim uzależnieniem.
Słucham muzyki wszędzie gdzie się da. Słucham różnych gatunków i ciężko wskazać mi konkretnego wykonawcę czy określony utwór, który byłby moim ulubionym. Z reguły słucham muzyki z Eski, ale lubię też od niej odpocząć i posłuchać starych kawałków, które nigdy się nie znudzą i mówią o czymś więcej niż imprezy, laski, narkotyki i alkohol. Posłucham jednak zarówno rockowej muzyki jak i disco polo, które jest idealne na poprawianie sobie humoru :). Nie rozumiem ludzi mówiących, że taka muzyka to obciach podczas gdy zachwycają się amerykańskimi nutkami o podobnych tonach, tych samych tekstach, które po prostu brzmią bardziej światowo. Wystarczy spojrzeć na teledysk jakiejś gwiazdy popu i teledysk polskiego wykonawcy disco polo i różnic jest niewiele. I zdecydowanie wolę słuchać męskich głosów takich jak Bruno Marsa, Olly'ego Mursa czy Kamila Bednarka. Ostatecznie posłuchać mogę nawet Justina Biebera, bo to też muzyka, jakby nie patrzeć. Staram się słuchać tego co mi się podoba nie zwracając uwagi na to kim jest osoba która to śpiewa. Tak naprawdę jednak muzyka przemawia do mnie w każdej postaci.
17. Lubię tańczyć.
Tancerka ze mnie kiepska, ale taniec wyzwala pozytywne emocje, więc dlaczego nie potańczyć od czasu do czasu :).
18. Kiedyś nie jadłam wielu rzeczy, teraz nie wyobrażam sobie bez nich życia.
Oj byłam niejadkiem w dzieciństwie choć nie w takim znaczeniu, że nie chciałam jeść nic. Jeść lubiłam ale tylko określone potrawy i produkty. Do tej pory nie lubię m.in. pomidorów, truskawek czy śliwek. Takich rzeczy jest wiele. Nie przepadam za sałatkami, surówkami czy ciastami (tutaj są małe wyjątki :)). Kiedyś nie jadłam a dzisiaj uwielbiam takie rzeczy jak ser, papryka, pieczarki i brokuły. Jak byłam mała podobno nie lubiłam też lodów :D. Dzisiaj mogę je jeść w dużej ilości - zwłaszcza cytrynowe i truskawkowe.
19. Oglądanie filmów to kolejna czynność, która sprawia mi przyjemność.
Oczywiście pod warunkiem, że film mnie zainteresuje i wniesie jakiś wkład w moje myślenie. W 1 i 2 klasie technikum uwielbiałam oglądać horrory. Ciągle wyszukiwałam jakieś nowe i oglądałam je z wielkim zaciekawieniem. Mało jednak było takich, które potrafiły mnie poważnie przestraszyć. Większość filmów tego rodzaju jednak potrafi rozbawić :). Lubię oglądać też ekranizacje książek, które czytałam. Wszystkie filmy o Harrym Potterze uważam za mistrzowskie.
Zdecydowanie wolę robić zdjęcia komuś niż sama do nich pozować, ale lubię mieć swoje zdjęcia z różnych spotkań czy imprez. Zdjęcia zawsze miło się ogląda i nawet jeśli wychodzi się na nich niezbyt ciekawie to jednak stanowią one doskonałe źródło wspomnień. Nie lubię jednak publikowania zdjęć na facebooku jeśli ktoś sobie tego nie życzy.
21. Nie potrafię zrozumieć ludzi, którzy całe swoje życie dokumentują na facebooku.
Owszem swojego czasu też ogarnięta byłam manią facebooka, chociaż nigdy do tego stopnia żebym publikowała co 5 minut nowego posta z tym jaki to mam humor albo co fajnego lub niefajnego mi się przydarzyło. Obecnie swoją aktywność na tym portalu ograniczam do sprawdzania co dzieje się u znajomych, opublikowania raz kiedyś piosenki która mi się spodoba czy też udziału w konkursach.
22. Gotowanie nie jest moją mocną stroną.
U mnie w domu zawsze obiadami zajmują się rodzice lub babcia, dlatego jakoś specjalnie nie miałam okazji nauczyć się sztuki kulinarnej. To co potrafię zrobić to różnego rodzaju makarony z sosami. Generalnie w kuchni lubię coś zdziałać, ale bez tego jak ktoś stoi nade mną i komentuje to co robię. Myślę, że lepiej sprawdzam się w roli pomocnika - coś pokroić, odcedzić czy pozmywać mogę - czemu nie :). Mam nadzieję, że zdążę się nauczyć gotować w swoim życiu :).
23. Nie wiem jaki mam kolor oczu.
W dowodzie wpisane mam, że niebieski i na zdjęciach jest to ewidentnie kolor niebieski. Jednak w moich oczach są nutki szarości, a w świetle słońca zielone refleksy. Kiedyś spotkałam się z opinią, że moje oczy są szare, a kiedyś, że zielone. Mam jednak porównanie do osób o naprawdę zielonych oczach i moje zdecydowanie takie nie są. Myślę, że mam niebieskie oczy i niech tak zostanie :).
24. Boję się pająków i wszelkiego robactwa.
Pająki to moja zmora. Kiedyś bałam się zabić nawet takiego zwykłego pająka jakie spotykane są w domu. Obecnie takiego cienkiego patyczaka jestem w stanie zabić, ale nie znoszę tego robić. Ponadto nie przepadam za robakami różnego typu począwszy od komarów, much po różne inne nieokreślone dla mnie nazwą istoty latające czy też chodzące. Te stworzenia denerwują mnie zwłaszcza podczas jazdy na rowerze - okropność!
25. Moje ulubione kolory to miętowy, biały, jasny różowy, turkusowy, kobaltowy, żółty, limonkowy i cielisty.
Oczywiście żaden z w/w kolorów nie jest na pierwszym miejscu. Kolejność jest przypadkowa. Tak naprawdę lubię większość kolorów poza burymi i nijakimi kolorami takimi jak zgniłe zielenie czy niewyraźne brązy. Nie każdy kolor też sprawdza się w każdej sytuacji. O ile kolor limonkowy uwielbiam na swoich ścianach w pokoju i na paznokciach o tyle ubrania w tym kolorze już jakoś szczególnie mnie nie zachwycają (przynajmniej na mnie).
26. Ogromną frajdę sprawia mi pisanie.
Pisać lubiłam odkąd tylko się nauczyłam tej czynności. Lubiłam pisać na dany temat jak i wymyślać własne historyjki czy wierszyki. Język polski zawsze był moim ulubionym przedmiotem. Blogowanie jest formą pisania, stąd moje zainteresowanie tym zajęciem. Zamiast pisać o swoim życiu prywatnym piszę o kosmetykach i być może swoimi recenzjami ułatwię komuś kosmetyczne wybory :). Kiedyś myślałam nawet o napisaniu książki ;>.
27. Nie cierpię kupować butów i nie lubię nosić butów na wysokich obcasach.
Mimo, że jestem niską osobą i chciałabym być nieco wyższa to nie znoszę wysokich butów. W domu mam ich może 3-4 pary. Być może nosiłabym szpilki i inne tego typu buciki, ale ciężko w ogóle w sklepie mi znaleźć jakiekolwiek buty w moim rozmiarze (poza kozakami, botkami czy klapkami), a jeszcze żeby były ładne i wygodne - to niczym cud.
28. Mam prawo jazdy, ale nie korzystam z niego.
Od zdania egzaminu (niestety nie za pierwszym razem) autem jeździłam kilka razy. Egzaminy przysporzyły mi sporo stresu i zniechęciłam się do tej czynności a i inne przyczyny są tego, że nie przepadam za siadaniem za kierownicą. Żałuję, że od razu po zdaniu egzaminu nie wzięłam się ostro do pracy. Mam nadzieję, że jednak podobnie jak z gotowaniem w końcu się przemogę i zacznę to robić.
29. Dwa razy w życiu byłam u wróżki.
Oczywiście nie była to wróżka profesjonalna. Ot taka starsza pani, która za kilka złotych wywróżyła z kart trochę przyszłości. Przyznam, że kilka rzeczy, które powiedziała sprawdziło się a przyznam, że kiedy mówiła mi to wydawało mi się to nierealne (jak chociażby dłuższy wyjazd zagranicę). Nie wierzę jednak w tego rodzaju zdolności, podobnie jak w różne zabobony o czarnych kotach czy potłuczonych lusterkach :).
30. Nie lubię fałszu, zakłamania i dwulicowości.
Jest mi przykro, kiedy ludzie obgadują (mnie czy też tak po prostu kogokolwiek) nie mając pojęcia o danej osobie. Nie lubię też plotek wyssanych z palca a także oszczerstw i wyśmiewania się z kogoś za jego plecami. Jeśli komuś nie pasuje charakter, styl bycia czy wygląd danej osoby to niech nie mówi tego wcale, albo powie to danej osobie prosto w twarz. Irytująca jest zwłaszcza sytuacja kiedy ktoś obgaduje Cię i wykorzystuje, a później udaje Twojego najlepszego przyjaciela.
31. Nie mam ulubionej pory roku.
Każda część roku ma swój specyficzny urok. Uwielbiam długie zimowe wieczory, a także upalne letnie dni. Wiosna to radosny i uroczy czas, zaś jesień jest pełna kolorów i swoistej magii. Zawsze jednak troszkę bardziej lubiłam lato ze względu na to, że były wakacje i mam wtedy urodziny :).
32. Mój temperament to mieszanina melancholika i flegmatyka w prawie równej proporcji.
33. Lubię się przytulać.
To takie miłe zajęcie. Mogłabym w ten sposób spędzać całe doby :).
34. Mam starszą o dwa lata siostrę.
Raz dogaduję się z nią lepiej, raz gorzej. Cieszę się jednak, że nie jestem jedynaczką :).
35. Jestem uzależniona od telefonu - chociaż właściwie dzięki niemu utrzymuje kontakt tylko z jedną osobą, a więc mogę uznać, że od tej osoby jestem uzależniona :) <3.
36. To co najbardziej lubię w sobie to oczy i włosy.
Oczy to najpiękniejsza część ciała u każdego człowieka według mnie. W nich można wyczytać to, czego się nie powie. A swoje włosy lubię za to, że nie są problematyczne. Po umyciu wystarczy, że wyschną i jedyne co muszę z nimi zrobić to wyprostować grzywkę.
37. Chciałabym kiedyś zrobić sobie tatuaż.
Marzy mi się jakiś osobisty napis lub prosty rysunek na nadgarstku lub szyi.
38. Jestem tolerancyjna, choć nie w każdym przypadku.
Nie mam nic przeciwko ludziom innej orientacji, religii, o odmiennych korzeniach czy poglądach. Nie toleruję jednak m.in. głupoty czy przemocy.
39. Jestem bardzo nieśmiałą kobietą.
Mam wrażenie, że jest tylko jedna osoba na tym świecie przy której mogę czuć się swobodnie i przy której zawsze jestem sobą.
40. Kiedyś lubiłam oglądać telewizję.
Teraz robię to sporadycznie. Nie interesuje mnie już oglądanie tych wszystkich programów z gwiazdami, ani formatów talent-show gdzie promowane jest grono jury, a rzadziej ludzie, którzy chcieliby pokazać to, co potrafią robić. Kiedyś oglądałam też seriale, ale znudziło mi się to już jakiś czas temu.
41. Nie lubię reklam z gwiazdami.
Gdyby mnie ktoś chciał płacić setki tysięcy złotych za reklamowanie telefonii komórkowej, farby do włosów czy tuszu do rzęs to też bym się na to zgodziła. Moim zdaniem jednak to, że firma ma miliony na kampanie reklamowe wcale nie znaczy, że sprzedaje godny uwagi produkt. A reklamująca usługę czy kosmetyk gwiazda być może nie miała go w ręce więcej razy niż podczas kręcenia spotu.
42. Mam wadę wzroku i noszę okulary.
Nie przepadam za noszeniem okularów. Podobają mi się na innych osobach, zaś u mnie jakoś niespecjalnie. Staram się jednak w miarę możliwości nosić je jak najczęściej.
43. Nie lubię nachalnych sprzedawców.
Nie przepadam za kupowaniem ubrań czy kosmetyków w sklepach, gdzie ekspedientki usilnie próbują mi pomóc mimo, że ja takiej pomocy nie potrzebuję. Rozumiem, że może taka jest polityka sprzedaży w danym sklepie, ale w końcu tworzą ją ludzie, więc niech zastanowią się, że nie każdy jest podatny na sugestie i nie każdy lubi, kiedy co 3 kroki zagaduje go sprzedawca z pytaniem: "Mogę w czymś Pani pomóc?".
44. Zawsze noszę biżuterię.
Przed wyjściem z domu zakładam chociaż pierścionek, kolczyki czy zegarek. Według mnie biżuteria potrafi zmienić całkowicie oblicze ubioru :).
45. Nie mam pojęcia w jakim zawodzie chciałabym pracować.
46. Czasami lubię pobyć w samotności.
47. Mam problem z podejmowaniem decyzji.
Często nie potrafię się określić odnośnie tego, czego chcę. Jestem trochę niezdecydowaną osobą :).
48. Jestem romantyczką, chociaż czasami nie chcę się sama przed sobą do tego przyznać :).
49. Nie mam problemów ze snem.
Nigdy większej trudności nie sprawiało mi zasypianie. Rzadko budzę się w nocy, a nawet jeśli to od razu szybko zasypiam. Często mam sny - koszmary lub przyjemne wizje, ale rzadko je pamiętam.
50. Lubię się uśmiechać.
Uważam, że uśmiechem czasami można zdziałać więcej niż słowami. Uśmiech zawsze łagodzi konflikty :).
Przyznam, że ciężko było mi napisać 50 informacji o mnie. Mogłabym napisać tu więcej, ale ciężko tak naprawdę zebrać się, usiąść i pisać o sobie. Mam nadzieję, że ktokolwiek przeczyta ten post w całości :).
Pozdrawiam :).
Ja w sumie też nie jestem wysoka, ale zawsze wszyscy w moim otoczeniu mi powtarzali, że muszę nosić buty na wysokim obcasie i tak już zostało ;) Ale lubię je kupować ;) Z kolorem oczu mam tak samo- ale w dowodzie mam wpisane szare, a czasem są niebieskie, a wieczór wyglądają jak zielone:P więc mam dokładnie tak samo jak Ty ;-)
OdpowiedzUsuńJa jedynie wysokie buty lubię oglądać :) Wiem, że nie lubię i nie potrafię w nich chodzić :D
UsuńA taki kolor oczu nijaki chyba dość często się trafia :)