Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 17 września 2013

Zamówienie z katalogu 13 Avon, Rossmann, Natura, Biedronka - post zakupowy :)

Dzisiaj krótki post zakupowy. Ograniczyłam liczbę zdjęć do minimum, gdyż nie miałam czasu zrobić ich więcej :).

Natura:

Od lewej:
- Essence, Nail Studio, naklejki Nail Fashion Sticker Gel Style, 03 berlin's most wanted (14 sztuk) - 5,99 zł
- Perfecta, Beauty Mask, maseczka na twarz, szyję i dekolt wygładzająca (8 ml) - 2,29 zł
- My Secret, transparentny puder sypki (12 g) - 9,99 zł

Naklejki to raczej średnio przydatny gadżet. Użyłam jednej na próbę. Przez noc spadła i nie było po niej śladu. Poniżej możecie zobaczyć wzorek.


Od lewej:
- Garnier, Mineral, Inivisi Cool Freshness, dezodorant 2 w 1: ochrona przeciw białym śladom oraz intensywna świeżość (150 ml) - 7,99 zł
- Uroda, Melisa, płyn micelarny cera delikatna (200 ml) - 5,99 zł
- Essence, Colour & Go, 146 that's what I mint (8 ml) - 6,99 zł

Potrzebowałam jakiegoś antyperspirantu w sprayu i wybór padł na Garniera ze względu na promocję. Płyn micelarny kupiłam zachęcona pozytywnymi opiniami toniku firmy Uroda. Póki co płyn micelarny uważam za fajny produkt :). A lakier z Essence - nie mogłam się mu oprzeć a poza tym muszę trochę pouzupełniać pudełko z lakierami, bo większość nadaje się jedynie do wyrzucenia :).

Rossmann:

Od lewej:
- Alouette, chusteczki nawilżane (25 sztuk) -2,79 zł
- Bio Active, La Karnita Slim Intensive Drink, suplement diety (3 g) - 0,99 zł
- Efektima, peeling do rąk i maska do rąk (2 x 7 ml) - 2,39 zł
- Eveline, profesjonalny peeling do rąk i profesjonalna maska-serum do rąk (2 x 6 ml) - 2,49 zł
- Herbapol, Slim Figura Dieta, odżywczy posiłek o smaku waniliowym / czekoladowym (23 g) - 1,69 zł

Te różne produkty spożywcze skusiły mnie ze względu na promocyjną cenę :). Produkty do pielęgnacji dłoni kupiłam, gdyż moje ręce zawsze są przesuszone i wołają o pomoc. Takie ekspresowe zabiegi trochę im pomagają i nadrabiają mój brak systematyczności w używaniu kremów do rąk. Chusteczki z Alouette trafią do torebki :).

Od lewej:
- Nivea, dwufazowy płyn do demakijażu oczu (125 ml) - 8,09 zł
- Garnier, Fructis, Goodbye Damage, szampon wzmacniający (400 ml) -  9,89 zł
- Isana, Men, żel do golenia Ultrasensitive dla skóry wrażliwej (200 ml) - 7,99 zł
- Celia, Kolagen, mleczko do oczyszczania twarzy i demakijażu oczu (200 ml) - 5,19 zł
- Adidas, Soften, Cool & Care, dezodorant antyperspirant w kulce (50 ml) - 10,89 zł

Do golenia zawsze używamy męski żeli z Isany stąd kolejna jego sztuka została zakupiona. Skończyły się w domu produkty do demakijażu oczu i wybór padł na płyn z Nivea oraz mleczko z Celii. Używałam obu produktów i z obu jestem póki co zadowolona, chociaż i tak zapolować trzeba będzie na płyn bawełniany z Bielendy :). Szampon Goodbye Damage to kolejny produkt z tej serii w moim domu. Jest już bardzo dobra odżywka i maska którą otrzymała moja siostra w ramach akcji Garniera na facebooku.

Od lewej:
- Pachnąca Szafa, Pachnący Prezent - 1,49 zł
- Miss Sporty, Clubbing Colours, Quick Dry, lakier do paznokci 456 (7 ml) 4,79 zł
- Garnier, Color Naturals, farba do włosów Ciemny Brąz - 8,99 zł
- Taft, Keratin, supermocny lakier do włosów Ultra Strong (250 ml) - 8,69 zł

Kolejny lakier, już 3 w takim odcieniu który mam :). Uwielbiam ten kolor na paznokciach. Farbę kupiłam z myślą o ponownym pofarbowaniu włosów po użyciu farby Advance Techniques z Avonu - do samej farby nie mam zastrzeżeń, ale kupiłam za jasny kolor i odrosty wyglądały jak nietknięte. Ostatecznie farbę z Garniera zużyła moja mama, a ja farbę którą ona kupiła wcześniej z Mariona. Lakier z Taft to już moja druga sztuka i chyba nie ostatnia. Lakieru używam tylko po wyprostowaniu włosów, a ten ładnie pachnie i dobrze utrwala. Lubię też lakier Silhouette, którego używa moja mama, ale ma gigantyczne i mało praktyczne opakowanie a do stosowania okazyjnego takiego jakie występuje u mnie zwykły Taft dobrze daje radę. Jeśli chcę mocniej utrwalić włosy wtedy sięgam po Silhouette :).

Biedronka:


W Biedronce zaś zaopatrzyłam się w takie urocze baleriny do chodzenia po domu. Zwłaszcza te różowe są słodkie :). Kosztowały około 6-7 zł.



Ponadto skusiłam się na chusteczki nawilżane w cenie 1,99 zł za 24 sztuki.


U mnie w domu zawsze stoi jakiś szampon Head & Shoulders. Nie chodzi nawet o działanie przeciwłupieżowe a raczej o dobre oczyszczanie i rewelacyjny zapach :). Ten kupiłam w lokalnym markecie za jedyne 12,99 zł za 400 ml.

A na sam koniec to co lubię najbardziej czyli Avon :).

Od lewej:
- Care, odżywczy balsam do ciała z wyciągiem z migdałów i masłem kakaowym do skóry suchej (400 ml) - 9,99 zł
- Care, żel 3 w 1 z wyciągiem z aloesu i imbiru: oczyszczanie, tonizowanie i nawilżanie (200 ml) - 5 zł
- Care, żel 3 w 1 z wyciągiem z echinacei i kiełków pszenicy: oczyszczanie, tonizowanie i nawilżanie (200 ml) - 5 zł
- Senses, żele pod prysznic: Passion, Citrus Burst, Seventh Heaven (250 ml) - 3 sztuki za 15 zł
- Senses, kremowy żel pod prysznic Winter Cocoon (250 ml) - 5,99 zł
- Care, Smooth & Gentle, dezodorant antyperspiracyjny w kulce (50 ml) - 5 zł
- Care, intensywnie nawilżający krem do twarzy z mleczkiem pszczelim (100 ml) - 5 zł
- Care, ujędrniający krem do twarzy (100 ml) - 5 zł
- Advance Techniques, nabłyszczający spray do włosów (100 ml) - 12,99 zł
- Color Trend, konturówka to oczu Twinkling Turquoise and Pitch Black (1,98 g) - 5,99 zł
- Color Trend, tusze do rzęs "Uwaga, kolor!" Cobalt Cabaret i Violet  Sizzle (7 ml) - 9,99 zł
- Color, szminka Ultra Colour Sparkling Nude (3,6 g) - 15,99 zł

Żele Care może nie oczyszczają rewelacyjnie, ale u mnie w domu są stałymi bywalcami. Kremy do twarzy z tej serii zamówiła sobie moja mama, kulkę ja a balsam jest do ogólnego użytku z tym, że zamówiłam balsam z mleczkiem pszczelim a dostałam ten z masłem kakaowym. Na szczęście sytuacja opanowana i balsam z mleczkiem pszczelim też dostanę. Ten odżywczy jest bardzo dobry z tego co zauważyłam po 3-krotnym użyciu. Tusze do rzęs, konturówka, szminka oraz spray to nabytki mojej mamy. Użyłam od niej kolorowych tuszów do rzęs, bo też miałam na nie ochotę ale niestety poza kolorem nie robią one z rzęsami nic. O ile ten fioletowy minimalnie podkreślił rzęsy o tyle niebieski nie zrobił nic.

Od lewej:
- kulka opisana wyżej
- Sensuelle - zestaw za spełnienie warunków sprzedaży w programie Avon Color: woda perfumowana (50 ml), balsam do ciała (150 ml), perfumetka (15 ml) - 2,99 zł
- Foot Works, tarka do stóp - 5 zł
- Simply Delicate, chusteczki do higieny intymnej (15 sztuk) - 8,99 zł
- próbki: szminka Ultra Colour Naturally Nude, woda perfumowa Instinct oraz woda toaletowa Quantium
- Naturals, nawilżający balsam do ust Wanilia (7 g) - 4,99 zł

Zestaw Sensuelle to prezent za spełnienie warunków sprzedaży produktów do makijażu. Jestem zadowolona z tego zestawu, chociaż wszelkich wód mam aż w nadmiarze. Dobrze, że ta ładnie pachnie :). Tarka do stóp mam nadzieję, że dobrze zda egzamin podobnie jak chusteczki, które są świetne. Zamówiłam próbki szminki UC w odcieniu Naturally Nude i żałuję, że ostatnio za 1 zł nie wzięłam właśnie tego odcienia, bo dla mnie nie lubiącej wyrazistych szminek jest idealny. Woda Instinct pachnie bardzo przyjemnie na początku, ale zawsze zmyję gdzieś ją z ręki i nie wiem jak pachnie po jakimś czasie. Zadowolona jestem z balsamu do ust Wanilia - małe i poręczne opakowanie, a działanie balsamu spełnia moje oczekiwania - produkt nawilża, wygładza i nie jest uciążliwy.

Od lewej:
- Planet Spa, zestaw Sekrety Egiptu z ekstraktem z lilii wodnej: maseczka do twarzy peel off (75 ml), olejek do kąpieli (150 ml), krem do rąk i stóp (75 ml) - 19,99 zł

Ten zestaw zamówiła moja siostra. Użyłam już maseczki, która wygląda jak maseczka Bali Botanica, ale jest bardziej skoncentrowana i ma formę peel off za którą nie przepadam. Maseczka dobrze się ściąga, ale dla mojej skóry wiele nie zrobiła - lekko ją oczyściła i wygładziła. Ładnie i przyjemnie pachnie no i ma śliczne opakowanie :). Krem do rąk i stóp zamówię sobie chyba w obecnym katalogu :).

Od lewej:
- Naturals, pachnąca mgiełka do ciała Pomarańcza i Imbir (100 ml) - 4,99 zł
- Planet Spa, głęboko oczyszczający peeling do twarzy (75 ml) - 10,99 zł
- Senses, kremowy żel pod prysznic Winter Cocoon (250 ml) - 5,99 zł

Z tą mgiełką były przeboje, bo myślałam, że przyjdzie żel pod prysznic a tu jednak w paczce była wyczekiwana mgiełka :). Szkoda tylko, że bardzo mocno czuć w niej alkohol. Żel pod prysznic i peeling wzięłam aby dobić zamówienie do 50 zł. Peelingu użyłam wczoraj i odpowiada mi jego działanie - mocne, ale nie podrażniające skóry no i ten obłędny zapach serii z minerałami z Morza Martwego <3.

I to by było na tyle jeśli chodzi póki co o zakupy :).

W katalogu 14 zastanawiam się nad zamówieniem kremu do rąk i stóp Sekrety Egiptu, jakiegoś produktu Clearskin, rękawiczek do urządzeń dotykowych, korektora w sztyfcie, tuszu CT fioletowego i jeśli byłyby w ofercie demo to chciałabym zamówić produkty z serii Sleep Planet Spa, brokat z Color Trend i może produkty Styling Advance Techniques :).

A jak Wasze zamówienia w tym katalogu? Czy coś Wam wpadło w oko z mojego zamówienia, albo z produktów kupionych w Rossmannie, Naturze? Jeśli chcecie recenzje któregoś z kosmetyków to mogę zacząć go używać regularnie i napisać o nim na blogu :).

10 komentarzy:

  1. Ładne te pantofle z Biedronki ;) Co dziwne nigdy zwróciłam uwagi na ten puder My Secret w Naturze, a szkoda ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I bardzo wygodne są te kapcie. Cieszyłam się, że akurat na nie trafiłam bo lubię takie balerinki nosić po domu, ale zawsze są za duże rozmiary a tutaj o dziwo 37 było dobre, bo 35 i 36 były za małe a normalnie noszę 34-35 :).

      A ten puder polecam wypróbować :). Moja mama regularnie go kupuję, ja też chyba do niego wrócę jak zużyję z Essence i Avonu :).

      Usuń
  2. wow! dużo tego :) zwłaszcza z Avonu
    też wzięłam sobie tą nową fuksjową serię (ależ piękny kolor opakowań ♥) i oprócz tego czarną maseczkę Clearskin, a lada moment dotrze jeszcze do mnie ta nowa z Anew Vitale... znowu przegiełam z maseczkami ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Avonu najwięcej, bo cały zysk z niego przeznaczam na kosmetyki dla siebie :D. Ta fuksjowa seria ma naprawdę uroczy ten kolor opakowań i ładny zapach, ale maseczka jest w formie peel off, więc moim ulubieńcem już nie jest, olejek zaś też nie zdziałał u mnie wiele, a krem do stóp zamówię sobie i zobaczę. Czekam na Twoje opinie na blogu o tej serii i na recenzję maseczki Vitale, bo też wzięłabym ją, ale ten warunek że trzeba coś kupić z tej serii sprawił, że jej nie zamówiłam :). A czarną Clearskin polecam :).

      Usuń
  3. Proszę o recenzję
    - Care, intensywnie nawilżający krem do twarzy z mleczkiem pszczelim (100 ml) - 5 zł
    - Care, ujędrniający krem do twarzy (100 ml) - 5 zł
    - Care, odżywczy balsam do ciała z wyciągiem z migdałów i masłem kakaowym do skóry suchej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z recenzją balsamu nie będzie problemu :). Poużywam go jeszcze trochę i myślę, że recenzja się pojawi, bo nie chciałabym oceniać go pochopnie. A co do kremów do twarzy zamawiała je moja mama, więc mogę co najwyżej ją podpytać jakie ma odczucia odnośnie tych kremów :).

      Usuń
  4. A czy te kremy nadawałyby się do cery mieszanej ze skłonnością do trądziku po 25 roku życia?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Użyłam dzisiaj dla sprawdzenia tego kremu z mleczkiem pszczelim i przyznam szczerze, że jestem zadowolona z efektu a również mam cerę mieszaną ze skłonnością do trądziku tylko jestem przed 25 rokiem życia :).
      Krem przyjemnie pachnie, nawilża, wygładza skórę i nie powoduje świecenia się, chociaż też nie matuje ale tego producent nie obiecywał. Wydaje mi się, że krem ten nie powinien zaszkodzić :).
      Co do kremu ujędrniającego - nie mam pojęcia, gdyż go nie używałam.

      Usuń
  5. A który krem do twarzy z Avonu polecałaby Pani dla takiej cery? Jakich np. Pani używa, które się u Pani sprawdzają i nie powodują świecenia się skóry, pojawiania się wyprysków i nie zapychają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam szczerze, że używałam niewielu kremów z Avonu. Na pewno nie służy mi seria Solutions. Kremów Anew nie używałam jeszcze. Krem, którego używałam i byłam z niego zadowolona to odświeżający krem-żel z serii Care i kremy z Naturals również dobrze działały na moją cerę - używałam wersji Mleko i Miód oraz Mak, ale niestety skóra po nich trochę się błyszczała. Być może krem Drzewo Herbaciane i Ogórek działałby lepiej. Jest jeszcze linia Clearskin dla cery problematycznej i tu myślę że dobry by był krem Clearskin Professional (niestety nie miałam okazji go używać).

      Tak naprawdę jednak nie znalazłam w Avonie kremu idealnego, który spełniłby wszystkie moje oczekiwania.

      Usuń